top of page

Czym jest Literacki Performance?

Drodzy sympatycy naszego Performansu.

 

Czy zastanawialiście się może dogłębniej nad tym, czym jest właściwie ów "performans"? ^^
Nie mogłam się powstrzymać, by nie umieścić na tejże oficjalnej stronie pewnego bardzo wartościowego komentarza, jaki padł "w ferworze walki" na naszej stronie roboczej.
W sumie temat zaistniał w ramach dyskusji nad kształtem i kierunkiem ewolucji naszej inicjatywy, a przerodził się w dywagacje nad istotą zjawiska performansu w aspekcie literackim, w oparciu o pewien ciekawy artykuł dotyczący tego zjawiska w aspekcie teatralnym.
Jest on o tyle wyjątkowy, że chyba nikt jak dotąd nie opisał jeszcze tej formy wyrazu w aspekcie literackim właśnie ><

A oto i sama, pięknymi słowami zgrabnie ujęta kwintesencja tego zagadnienia, w wykonaniu Michała Nowiny - pomysłodawcy Performansu Literackiego.
Uważam, że lepiej już by się tego ująć nie dało.
Ale oceńcie sami.

 

      "Uważam, że określenie performance w odniesieniu do naszego przedsięwzięcia jest jak najbardziej na miejscu. 
Zgodnie z podstawowym założeniem potrzebuje on przestrzeni do zaistnienia. Nasz projekt spełnia to założenie i dzieje się w przestrzeni (tutaj cyberprzestrzeni). 
Za każdym razem mamy do czynienia z jednorazowym aktem twórczym, zmieniającym obiekt naszych prac. Jest on jednorazowy, na dany moment skończony i otwiera kolejne drzwi do kreatywności następnego uczestnika. 
Przez większość krytyków i pisarzy zostałby ten proces uznany za ułomny, grafomański, ale chodzi w nim o żywe uczestnictwo w powstawaniu książki. Opowieści, która ma niewiadomy koniec. Bez planu ramowego, który jest często przewidywalny dla form tradycyjnych. Zakrzywiamy tutaj proces twórczy do pojedynczych aktów, oddających fragment opowieści odbiorcy, który nie wie jak i kiedy się skończy ta opowieść. 
Ta zabawa staje się też zjawiskiem socjologicznym, ponieważ wspólne pisanie stwarza interakcje nie tylko na polu autor-czytelnik. Są one rozbudowane na trzy strony: autor- autor- czytelnik. 
Wychodząc z naszym projektem w przestrzeń publiczną sprawiamy, że staje się on jakby żywym teatrem słowa. Pozlepianym z kawałków pisanych przez różne osobowości, a jednak w końcowym akcie dającym spójna całość. Obnażamy w nim proces twórczy, który był do tej pory intymny, ponieważ dokonywał się zazwyczaj przez dłuższy czas w samotności, zazdrośnie broniąc swych błędów, niedociągnięć, problemów z utrzymaniem spójności tekstu. Pojawiał się jako gotowy produkt do poczytania. 
Nasza opowieść jest performatywna, ponieważ żyje. Pulsuje swoimi niedociągnięciami, iskrzy rozbieżnościami zamysłów i jest w tym wystawiona na widok publiczny, który ociera się o ekshibicjonizm twórczy, dzięki czemu nasz projekt tworzy książkę namacalną, która otwiera się niczym kwiat, lub, jak kto woli, staje się łabędziem z brzydkiego kaczątka."

 

Czytajcie i delektujcie się ^^ Smacznego~ Quieva

bottom of page